Cześć, to taka niespodzianka.
Skoro to główna część bloga, to najważniejsze treści są zamieszczane tutaj.
Tak jak obiecałem na fb, opowiem teraz o pracy z materiałem. Możliwe, że to, co tutaj przeczytacie, robicie od dłuższego czasu. A może niektóre sprawy będą dla was nowe. Opiszę metodę, która normalnie nie była stosowana do nauki PJM, ale zasady tu zawarte można śmiało do tego wykorzystać. Ciekawe jest to, że dopiero w ostatnim etapie zaczynamy działać samodzielnie z materiałem, w tym przypadku w języku migowym. Tak jak dzieci, najpierw obywają się z językiem, aż dochodzi do takiego momentu, że nie mogą powstrzymać się od powiedzenia pierwszego słowa, a w późniejszym czasie całych zdań.
Oczywiście u nas nie będzie to trwało latami, potrwa trochę krócej, a nieco dłużej niż gdybyśmy od razu zaczynali migać nowe słowa. A zaowocuje to większą płynnością i lepszym akcentem.
Metoda Birkenbihl
Pani Vera F. Birkenbihl opracowała ciekawy sposób na naukę języka obcego. Dzieli się ona na cztery etapy; 1- dekodowanie materiału, 2- słuchanie aktywne, 3- słuchanie bierne, 4- samodzielne działanie.
Ostatni etap zależy od preferencji ucznia. Są bowiem różne umiejętności, do których zmierzamy; mówienie, słuchanie, czytanie i pisanie w danym języku. Może nam zależeć na jednej z nich albo wszystkich naraz. I piękno tej metody polega na tym, że nie potrzebujemy kupować żadnych podręczników, sami ustalamy, czego będziemy się uczyć. Sami przygotowujemy sobie materiał.
W nauce PJM sprawa jest prostsza. Czwarty etap zawęża się do dwóch kierunków: oglądania ze zrozumieniem ( to będzie nasze czytanie i słuchanie ) oraz migania ( to będzie pisanie i mówienie )
Dekodowanie
Najprościej mówiąc, jest to przekładanie wyrażeń języka obcego ( docelowego ) na język ojczysty. Nie należy tego mylić z tzw. dosłownym tłumaczeniem. W dekodowaniu chodzi o zapoznawanie się ze strukturami występującymi w języku docelowym. Dzięki temu etapowi poznajesz gramatykę, nie wkuwając jej.
I tutaj mamy lekkie schody. Podczas gdy w innych językach mamy zapisane słowa, które potem możemy odnaleźć w słowniku, tak w migowym jest z tym trudniej. I trzeba tu poprosić kogoś o pomoc w odszyfrowaniu słowo po słowie danego materiału. Ta część może nam zabrać najwięcej czasu, ale pamiętajmy, warto się na to zdobyć, bo poznajemy wtedy gramatykę i strukturę PJM. I po którejś próbie nie będzie problemu z tym, czy pokazać słowo 'w'. 'który', albo gdzie umieścić ' dlaczego' albo 'jak'.
Dla ułatwienia możemy poprosić kogoś o zdekodowanie materiału, sami nie biorąc w tym udziału. Są osoby, które bez problemu mogą w tym pomóc.
Zaczynamy
A teraz, pokaże jak to robić. Posłużę się swoim filmikiem, który udostępniłem na fb niesłyszącym znajomym.
Część 1
I to wszystko. Materiał został zdekodowany. Sens mniej więcej jasny. W migowym trzeba także zwracać uwagę na mimikę i na to, gdzie znak został umieszczony w przestrzeni. Sam tekst faktycznie sprawiłby wrażenie, że PJM jest ubogi, a przecież w tym języku można porozmawiać nawet na temat fizyki jądrowej.
Zobacz, ile znaków możesz poznać dzięki pierwszemu etapowi nauki. Dochodzi do tego bezbolesna nauka gramatyki i struktur. Możesz oczywiście pracować z własnym materiałem.
Na czym polega drugi etap, czyli oglądanie aktywne? O tym napiszę wkrótce.
Powodzenia.